Nasz ulubiony chiński producent Xiaomi przygotowuje swój pierwszy samochód elektryczny w historii. Jednak sytuacja polityczna w Chinach zdecydowanie nie jest łatwa i producentowi stawia kłody pod nogi, aby rozpocząć produkcję.
Samochód elektryczny ma komplikacje w Chinach
Pod koniec zeszłego roku zauważyliśmy pierwsze przecieki informacji o aucie elektrycznym z warsztatu marki Xiaomi. Dzięki temu produktowi chińska firma włączyłaby się w rodzaj wyimaginowanego wyścigu, w którym producent technologii jako pierwszy zaprezentuje swój model. Amerykańska marka pracuje również nad koncepcją własnego pojazdu Apple.
Dziś wiemy, że te plotki okazały się prawdziwe i za niecały miesiąc Xiaomi powinno być gotowe do pokazania swojego pierwszego prototypu. Wydaje się jednak, że chiński rząd nie jest zbyt zadowolony z ujawnienia tej koncepcji, co spowodowało komplikacje dla tego projektu.
Projekt samochodu elektrycznego od Xiaomi wiąże się z inwestycją na poziomie ok 10 miliarda dolarów. I prezes firmy Lei Jun stwierdził również, że będzie to ostatni sektor, do którego wejdzie, jednocześnie ma nadzieję, że duża społeczność dołączy do obecnych fanów marki.
Brakująca licencja jest blokowana przez Narodową Komisję Rozwoju i Reform
Aby osiągnąć prawdziwą produkcję samochodu elektrycznego w Chinach, musisz polubić Xiaomi, przekazać wszystkie organy regulacyjne. Jak pisze Bloomberg, Xiaomi od miesięcy prowadzi negocjacje z chińską firmą Krajowa Komisja Rozwoju i Reform, który ma ostatnie słowo w procesie wydawania pozwoleń, i jak dotąd rozmowy te nie przyniosły większego sukcesu.
Firma została poproszona o przedłożenie dodatkowych dokumentów, które wykazywałyby nie tylko możliwości finansowe, ale także technologiczne „know-how”. Dodatkowa dokumentacja wymaga przeglądu, który najprawdopodobniej zajmie miesiące i może spowodować dodatkowe prośby o dodatkowe informacje. Jeśli prośba Xiaomi o budowę pojazdów zostanie odrzucona, firma będzie musiała rozpocząć cały proces od nowa.
Rozpoczęcie sprzedaży planowane jest na 2024
Niestety dla Xiaomi, świat pojazdów elektrycznych nie czeka. Zarówno chińscy, jak i zagraniczni konkurenci rozwijają się w zawrotnym tempie, a im dłużej firma będzie musiała czekać, tym większa i silniejsza będzie konkurencja.
Faza badawczo-rozwojowa jest zakończona, a brak licencji nie wstrzymuje procesu projektowania ani przygotowań produkcyjnych. Firma zatrudnia już ponad 1000 osób i nabyła teren, na którym chce wybudować swoją fabrykę, mając nadzieję na rozpoczęcie sprzedaży samochodu elektrycznego od roku 2024. Jednak brak licencji oznacza, że produkcja nie jest jeszcze dozwolona.
Ponadto Xiaomi po raz pierwszy w historii odnotowało spadek wyników finansowych firmy. Giełdy w Hongkongu szybko zareagowały na tę wiadomość, gdzie akcje Xiaomi od razu spadły o 5,8%. Jednak dopiero czas pokaże, czy Xiaomi w końcu zdoła rozwiązać różnice z chińskim rządem i oficjalnie stać się firmą motoryzacyjną.
Jak Wam się podoba nadchodzący samochód elektryczny z warsztatu chińskiej marki Xiaomi? Jeśli masz inne pytania, napisz je do nas poniżej, w dyskusji pod artykułem. Śledź naszą grupę na Facebooku: Xiaomi Planet - Miejsce dla prawdziwych fanów Xiaomi a także nasz portal Xiaomi Planet i dowiedz się więcej.